Goku - 2013-06-10 13:58:54

Był przepiękny sierpniowy poranek, gdy Goku zdecydował się razem z nowym przyjacielem Charmanderem, wyruszyc w świat. Całe życie gnił w domku pośrodku lasu amazońskiego i trenował sztuki walk lecz gdy jego dziadek w podejrzany sposób zginął, Son postanowił wyruszyc w poszukiwaniu przygody.

Charmander ! Zaraz będziemy na skraju lasu i wyjdziemy z tego więzienia. Pierwszy raz w życiu ujrzę coś innego niż drzewa i zwierzęta. Chodźmy ! - i ruszyli w strone granicy lasu z cywilizacją.

Nova - 2013-06-10 14:31:27

- Charchar! - pokemon podskoczył ochoczo i ruszył za Tobą.
Jak po chwili zrozumieliście - dość długa będzie przed wami droga. Pokemonowi po chwili znudziło się to chodzenie i zaczął Ci się wspinać po nogawce, potem boku, by w końcu zasiąść na Twoim ramieniu. Charmander zamachał łapkami i wyglądał na bardzo zadowolonego.

Goku - 2013-06-10 21:49:42

Charmander ile ty ważysz ziomeczku. - rzekł Goku który już zaczął odczuwać zmęczenie po dość dłuższej przechadzce.
Charula rozglądaj się za jakimiś pokemonami jak już tam siedzisz. - rzekłem do swojego pokemona i również zacząłem oglądać się we wszystkie strony.

Nova - 2013-06-10 21:58:26

Pokemon zamachał znowu łapkami i zaczął się rozglądać.  Po chwili to siedzenie na ramieniu chyba mu się znudziło, bo zsunął się na ziemię i zaczął sobie dreptać wokoło. Zbliżało się południe, jednak w cieniu koron drzew nie było to zbytnio odczuwalne. Charmander znalazł jakieś jagody, które po chwili zaczął sobie najzwyklej w świecie wcinać. Z tego co pamiętałeś te nie były trujące.

Goku - 2013-06-10 22:10:51

Wcinaj chłopaku, te chyba trujące nie są. W sumie odpocznijmy sobie pod tym drzewem - wskazałem na pobliskie drzewo i usiadłem po czym oparłem się o nie.
Bardzo tu wygodnie ... robie się senny ...

Nova - 2013-06-11 14:40:33

Charmander po jakimś czasie był już najedzony, miał tylko pyszczek lekko umazany w soku z tych jagód. Podreptał do Ciebie i wskoczył Ci na kolana. Po chwili spał zwinięty w kulkę. W końcu sen dopadł także Ciebie. Śniło Ci się coś bardzo przyjemnego, lecz nie pamiętałeś zbytnio co. Nagle... BUM! Coś spadło Ci na głowę i się budzisz z guzem na głowie. Przyczyna Twojej pobudki wpadła w krzaki, które okazały się mieć ciernie. Po chwili usłyszałeś stamtąd jakieś popiskiwanie.

Goku - 2013-06-11 16:30:48

Ałaaa ku%^# $@#$ - po wypowiedzeniu swoich myśli, złapałem się za głowę i zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu tego czegoś co sprawiło mi ból.
Charmander co to było ... W krzakach ? To weź sprawdź co to, tylko uważaj bo się pokaleczysz. - coraz bardziej zdenerwowany przyglądałem się krzewom by nie ominąć jakiegokolwiek ruchu.
Może to pokemon ! Uważaj ! - powiedziałem słysząc jakieś piski.

Nova - 2013-06-11 16:56:55

Pod dłonią poczułeś sporego rozmiarów guza i Cię to bardzo bolało. Charmander nie był zbytnio w stanie wejść w te krzaki, lecz po chwili nawet nie musiał, ponieważ wyskoczył z nich taki oto mały i porządnie poobijany oraz pokłuty pokemon:
http://www.serebii.net/art/th/273.png

Goku - 2013-06-11 17:06:30

(wiedziałem ;p)

Co to za orzech. Charmander zjedz sobie go jak chcesz - rzekłem do swojego pokemona lecz po chwili zauważyłem że ''orzech'' się rusza.
Co jest k**** Charmander spal go Żarem

Nova - 2013-06-11 18:37:02

Jak poke-żołądź zobaczył, że Charmander rusza na niego z atakiem to podskoczył przerażony i coś pisnął, próbując uciekać. Żar go dosięgnął i mocno poparzył. W pewnej chwili Twojego Charmendera powalił taki pokemon:
http://www.serebii.net/Shiny/BW/275.png
Zaczął coś na Ciebie wykrzykiwać, jakbyś... dostawał ochrzan? Po chwili wziął ze sobą Seedota i moment późniejobydwóch pokemonów nie było.

Goku - 2013-06-11 22:02:19

O nie, to chyba jego ojciec. - jęknąłem przerażony, lecz gdy zauważyłem że nagle odeszli, to odetchnąłem z ulgą.
Szczęście że nie przyszło mi z nim walczyć, bo mój Charmander jeszcze nie jest dość doświadczony, chociaż ma przewagę pod względem typu. - pomyślałem przez chwilę.
Charo, chyba najwyższy czas na jakiś trening. Poćwiczmy tu chwilę - powiedziałem i kazałem swojemu pokemonowi aby podrasował swój atak żarem.

Nova - 2013-06-12 06:03:59

Charmander potrzebował chwili odpoczynku po tym jak został powalony przez dzikiego Shiftry jednym ciosem. W końcu zabrał się za trenowanie. Przez prześwitujące gałęzie drzew zauważyłeś, że jest już popołudnie. Charmander ćwiczył, a Ty teraz masz chwilę dla siebie.

Goku - 2013-06-12 13:40:43

Dobrze, tyko tak dalej ! NIE ! Nie tak ... Może być, no dalej dalej, jeszcze trochę. Prawie ci się udało !!! - oglądając postępy Charmandera, nie obyło się bez asekuracji z mojej strony, no może trochę poniosły mnie emocje ale ... Taki już jestem :) Po chwili usiadłem znów pod tym samym drzewem, i zacząłem przygotowywać jedzenie dla Charmiego.
Ziomeczku, jeśli się nie nauczysz lepszego ataku niż Żar to nie dostaniesz jedzenia ! - zacząłem szantażować swojego pokemona, oczywiście dla jego dobra xD. Spojrzałem w pokedex na stronę ataku - Miotacz płomieni i przekazywałem Charuli instrukcje.

Nova - 2013-06-12 18:50:08

Pokemon starał się dobrze używać Żaru, by sprostać Twoim oczekiwaniom. A później groza nie dostania od Ciebie jedzenia zmotywowała pokemona, by zaczął się pilnie i z całych sił uczyć ataku Flamethrower. W końcu po długim czasie prób udało mu się... Jednak nie obeszło się bez tego, że omal nie trafił Cię w czuły punkt, lecz w porę zmienił kierunek ataku. Po tym popatrzył się na Ciebie z swoimi słodkimi oczkami niewiniątka, przepraszając za to.

Goku - 2013-06-12 20:17:19

Świetnie chłopie, mimo tego że omal mnie nie spaliłeś to jestem z ciebie dumny. - powiedziałem do swojego pokemona, i ucieszony że tak szybko mój pupil nauczył się ataku, podałem mu dwie porcje poke-jedzenia.
Wcinaj ile chcesz, zasłużyłeś ciężką pracą. Ja też coś wszamie i od razu lecimy dalej w poszukiwaniu pokemonów. - gdy zjedliśmy, spakowałem się i ruszyłem w stronę najbliższego miasta by stoczyć walkę z liderem sali a przy okazji po drodze złapać nowych kompanów.

Nova - 2013-06-15 05:29:00

Charmander podskoczył ucieszony z pochwały i po chwili obydwaj jedliście. W końcu ruszyliście w dalszą drogę w kierunku miasta, w kierunku cywilizacji, z którą mieliście tak mało styczności... Było nawet chłodno i zauważyłeś, że zaczynają zbierać się chmury.

Goku - 2013-06-15 12:05:02

Charmander mam coś dla ciebie - powiedziałem do swojego pokemona, i wyciągnąłem sweterek uszyty przez moją mame, akurat na Charmiego.
Nie będzie ci w tym zimno. Nie mogę pozwolić by ogień na twoim ogonie zgasł. - założyłem sweterek Charuli i ruszyliśmy dalej.

Nova - 2013-06-15 16:56:46

Charmander przekrzywił łebek. Noszenie sweterka to było dla niego coś nowego. Po niepewności związanej z odzieżą po jej założeniu jak zrobiło mu się ciepło - od razu się przekonał do ubrań.  Po niedługim czasie na nos spadła Ci kropla wody. Zaraz po tym ujrzałeś domy, dotarłeś do jakiejś niewielkiej wsi. Zaczynały spadać kolejne krople wody, co Charmanderowi niezbyt odpowiadało.

Goku - 2013-06-15 18:58:28

Kurczę, coś czuje że tu ładna ulewa będzie. Charmander wracaj do pokeballa żebyś nie zmókł. - schowałem swojego przyjaciela do balla i zacząłem biec.
O ! Może znajdę tu jakieś schronienie, trochę hajsu mam. - powiedziałem zauważając domki, i wszedłem na teren wsi.

Nova - 2013-06-16 13:38:32

Po chwili dobiegłeś do wsi. Akurat wtedy rozpadało się na dobre. Po chwili byłeś już cały mokry.
- Hej, jak chcesz się schronić przed deszczem chodź tutaj! - usłyszałeś jakiś głos.
Popatrzyłeś odruchowo w jego stronę. W drzwiach jednego z domów akurat stał chłopak, a przy nim jakaś poke-owca.

Goku - 2013-06-16 14:11:01

Odruchowo odwróciłem się w kierunku nieznajomego głosu, i podbiegłem do niego. Stojąc pod daszkiem od razu lepiej się na świat patrzyło, więc przywitałem się.
Siema, jestem Goku. Son Goku. A to mój Charmander ... Aaa, zapomniałem że go schowałem do pokeballa bo deszcz zaczął padać. Wychodź Char ! I przywitaj się ładnie. A to twój pokemon ? To nie jest czasem Mareep ? - powiedziałem to wszystko nie dając dojść do głosu nieznajomemu chłopakowi.

Nova - 2013-06-16 14:19:29

Charmander ładnie się przywitał z chłopakiem i jego pokemonem. Nieznajomy cierpliwie czekał, aż skończysz nawijać.
- A ja jestem Jake - przedstawił Ci się. - Tak, to jest Mareep - potwierdził.
Deszcz lał jak z cebra i po chwili chłopak zaprosił Cię do domu.
- Podróżujesz? - spytał się po chwili.

Goku - 2013-06-16 14:24:10

No - odpowiedź wywlokła się z moich ust gdy wyciskałem wodę z bluzy.
Dopiero zaczynam ale jakoś idzie. O, już ci kałużę naniosłem.

Nova - 2013-06-16 14:30:36

- Nic się nie stało i tak nie pobijesz w tym Mareepa, kiedy dopadnie jakąś kałużę - stwierdził.
Po chwili usłyszałeś grzmoty. Nie dość, że pada deszcz to jeszcze jest burza... Wyglądało na to, że zostaniesz tutaj dłuższy czas, nim się ta pogoda uspokoi. Charmander po chwili po nodze a później po boku wdrapał Ci się na ramię i tam zadowolony siedział.

Goku - 2013-06-16 14:33:40

Chętnie bym się przespał jeśli nie masz nic przeciwko. Zmęczyła mnie ta podróż a jutro idziemy z Charmanderem jeszcze dalej aby znalezc jakiegoś kumpla do grupy naszej ;p - powiedziałem do Jake'a czując jak powieki powoli opadają mi na dół.

Nova - 2013-06-16 14:37:06

- Jasne, rodziców nie ma to pełny luz - powiedział chłopak.
Po chwili zaprowadził Cię do wolnego pokoju, naprzeciwko którego na korytarzu były akurat drzwi do łazienki. Było tu łóżko, szafa, biurko i jakiś abstrakcyjny obraz na ścianie.

Goku - 2013-06-16 14:39:21

Dzięki, jesteś w porządku. - rzuciłem do Jake'a i wparowałem do pokoju. Nie myjąc się, rzuciłem się od razu na łóżko i w ciągu 10 sekund zasnąłem. Poczułem tylko jak Charmander wchodzi mi do łóżka i kładzie się obok mnie.

Nova - 2013-06-16 14:43:45

Charmander wsunął Ci mordkę pod rękę i tak zasnął. Nic Ci się nie śniło. Rano obudziłeś się wypoczęty, a Charmander jeszcze sobie smacznie spał. Za zegarze zauważyłeś, że była ósma rano, a za oknem było wciąż pochmurnie, lecz już nie padało. Zauważyłeś za to mnóstwo kałuż.

Goku - 2013-06-16 14:47:31

Zieeeeew. A co to tak wcześnie ... A no tak. Założyłem sobie że będę spał co najwyżej do 9 ... Dobra wstaje. - nieprzyzwyczajony, gdyż w domu wstawałem zawsze koło 12, podniosłem się z łóżka i poszedłem do łazienki. Po umyciu się, obudziłem Charmandera i ruszyłem z nim na dół.
Przydałoby się coś wszamac

Nova - 2013-06-16 14:50:50

W łazience szybko się umyłeś obraz przebrałeś. Charmander trochę marudził, ale w końcu zsunął się z łóżka po kołdrze. Po chwili dotarłeś do kuchni, gdzie siedział Jake. Był już ubrany i wyglądało na to, że nie spał od dłuższego czasu.
- Cześć, jak się spało? - spytał się Ciebie.
Jego Mareep obecnie przeżuwał jakiś rozwalony już kapelusz.

Goku - 2013-06-16 14:53:43

Elo, jak sobie myślę że mam spać w namiocie przez całą podróż to wychodzi na to że niebiańsko się spało. - powiedziałem do Jake'a.
Masz może coś do jedzenia. Wszamał bym coś i zaraz ruszam dalej.

Nova - 2013-06-16 14:56:36

- Czasami jak dojdziesz do większego miasta będziesz mógł nocować za darmo w pokecenter - powiedział chłopak.
Po chwili podszedł do lodówki i wyjął stamtąd jakąś sałatkę, którą Ci podał, a dla Charmendera znalazł... papryczki chili, które dla ognistych pokemonów były jak cukierki.

Goku - 2013-06-16 14:59:20

Co ty gadasz. Pierwsze słyszę. To zajebiście, w takim razie jestem ustawiony - mówię jedząc sałatkę. Chociaż nie przepadam za zieleniną to z głodu wszamałem wszystko.
Dzięki ziomeczku za jedzenie i nocleg ale muszę już iść.

Nova - 2013-06-16 15:02:54

Charmander z lubością zjadł chili i po chwili obydwoje mogliście ruszać w drogę.
- Nie ma sprawy - powiedział chłopak. - Udanej podróży - dodał po chwili, jak wychodziłeś z jego domu.
Mareep na widok kałuż od razu porzucił kapelusz i rzucił się w jedną z nich. Po chwili jego wełna nie była już biała, lecz brązowa.
- Większego brudasa nie znajdzie - westchnął Jake.

Goku - 2013-06-16 15:06:35

Zacząłem się śmiać i na pożegnanie machnąłem ręką, po czym ruszyłem w dalszą drogę.
No Charmander, dzisiaj łapiemy jakiegoś pokemona. Liczę na ciebie i na twój Miotacz Płomieni ! A właśnie, żebyś nie zapomniał treningu, przećwicz to na tym drzewie - wskazałem na pobliski dąb.

Nova - 2013-06-16 15:11:59

Jake również Ci machnął. Po niedługim czasie wyszliście już z tej małej wsi i Charmander na Twoją komendę uderzył w to samotne drzewo Flamethrowerem. Pień został nieźle przypieczony, lecz drewno było pełne soków po tym deszczu i nie zaczęło się palić. Swoimi działaniami spowodowaliście, że z dębu spadło kilka Caterpie, wśród których jeden miał zupełnie inny kolor niż normalnie powinien!
http://www.serebii.net/Shiny/BW/010.png

Goku - 2013-06-16 15:14:38

O ku*^% ! Złoty Caterpie ! Charmander wal w niego Żarem ! Spróbujemy go złapać! - krzyknąłem do swojego pokemona wydając mu komende i przyglądając się w dzikiego Caterpie który lśnił jak złoto.

Nova - 2013-06-16 15:16:55

Charmender od razu rzucił się do ataku. Po tym jak złoty Caterpie oberwał, wszystkie pozostałe zaczęły uciekać.  Po tym, jak zaatakowaliście shiny pokemona, ten się zdenerwował i uderzył Twojego Charmandera Tackle.

CH 90%
C 80%

Goku - 2013-06-16 15:19:32

Charmander zwycięstwo mamy w kieszeni. Typ robaka nigdy nie pokona ognistego pokemona ! Miotacz Płomieni ! Pełna moc ! - wydałem rozkaz Charmiemu cały czas przyglądając się shiny Caterpie.

Nova - 2013-06-16 15:22:47

Shiny Caterpie wspaniale lśnił. Po chwili Charmander z całej siły zaatakował go Flamethrower i robaczej odskoczył na bok, lecz i tak mu się dostało. Później Caterpie użył String Shot, co spowolniło Twojego Charmendera i uderzył go dodatkowo za pomocą Tackle.

CH 80% -1 szybkość
C 65%

Goku - 2013-06-16 15:25:37

Charmander trzymaj garde ;p Nie poddawaj się. Użyj Chytrego Spojrzenia po czym od razu zaatakuj Miotaczem Płomieni ! Teraz !

Nova - 2013-06-16 22:19:33

Caterpie uderzył Charmendera Tackle, po czym oberwał z bardzo bliskiego miotacza płomieni, który wywołał dotkliwe obrażenia u złotego robaczka. Caterpie był jednak zawzięty i znowu uderzył Tackle.

CH 70% -1szybkość
C 40%

Goku - 2013-06-16 22:21:52

Teraz zacznij biegać dookoła niego żeby wywołać u robaczka zawroty głowy i wal od tyłu Miotaczem jeszcze raz ! - krzyknąłem a gdy Charmander trafił to rzucam pustym poke ballem w Caterpie.

Nova - 2013-06-20 17:44:27

Charmander zaczął krążyć wokół Caterpie, co zdezorientowało robaczka, który na dodatek po chwili dostał potężnym ognistym atakiem. Poke-gąsienica jednak ciągle się trzymała i zręcznie uniknęła pokeballa, który na szczęście się nie zmarnował.

CH 70% -1szybkosć
C 20%

Goku - 2013-06-21 00:53:13

Charmander teraz użyj Miotacza Płomieni ! - mówię do swojego pokemona po czym rzucam poke balla.
Mam nadzieję że wejdzie. Dobrze by było mieć Shiny Buttefree

Nova - 2013-06-22 08:27:31

Po chwili Charmender uderzył Caterpie krytycznym Miotaczem Płomieni, który powalił robaczka. Rzuciłeś pokeball i ten przez długi czas kiwał się to na lewo to na prawo. Czekałeś w napięciu, a pokeball nadal się kiwał. W końcu usłyszałeś chwalebne... DING! Od teraz dziki Caterpie jest Twój.

Charmander +1 do lv.

Goku - 2013-06-22 11:48:33

Brawo ! Pokonałeś go Charmander! - powiedziałem po czym wypuściłem Caterpie, i zeskanowałem go pokedexem by sprawdzić jakie ma ataki.
Witaj w drużynie shiny pokemonie

Nova - 2013-06-27 08:04:18

http://www.serebii.net/Shiny/BW/010.png
Shiny Caterpie lv. 6
Płeć: Samiec
Charakter: Zawzięty i zadziorny pokemon. Uwielbia walki oraz jagody.
Ataki: Tackle, String Shot,

Caterpie coś zamruczał po swojemu zadowolony. Po chwili zaczął Ci wchodzić po spodniach, aż w końcu dostał się pod koszulę. Strasznie Cię łaskotał, a Charmander miał śmiechu.

Goku - 2013-06-27 20:07:52

Hah, śmieszny ten złoty szkrab. - powiedziałem i razem z dwójką przyjaciół, ruszyłem w dalszą drogę w poszukiwaniu przygody.
Podobno gdzieś tu niedaleko jest wodospad. Co wy na to żeby się tam przejść ? - spytałem swoich znajomków.

Nova - 2013-06-27 21:19:22

Pokemony kiwnęły łebkami i Caterpie w końcu wylazł Ci spod koszuli mijając szyję i w końcu znalazł się na ramieniu. Szliście w kierunku wodospadu. W końcu usłyszeliście szum wody. Do tego niedaleko dojrzałeś białe dachy domostw, które górowały nad drzewami. Po jakimś czasie dotarłeś do ogromnego wzniesienia, skąd woda hektolitrami spadała w dół. Wyglądało to wspaniale! A wisienka na torcie to jeziorko pod nim z krystalicznie czystą wodą. Można tam spokojnie popływać.

Goku - 2013-06-27 23:39:42

Razem ze swoimi pokemonami ruszyłem nad jeziorko, wyciągnąłem z plecaka koc, i usiadłem po czym zacząłem przygotowywać jedzenie.
Pobawcie się nad jeziorem a ja przygotuje coś do żarcia.

Nova - 2013-06-29 10:15:47

Było tutaj bardzo przyjemnie. Słońce przyświecało, lecz dzięki pojedynczym chmurom niezbyt mocno. Pokemony zaczęły się bawić, Caterpie nawet wszedł na chwilę do wody, czego Charmander wolał nie robić ze względu na swój typ i płomień na ogonku.

Goku - 2013-06-29 15:13:21

Uważaj żebyś nie wpadł Charmander ! - ostrzegłem swojego pokemona i po chwili zawołałem ich na obiad. Gdy zjedliśmy, położyłem się na kocu i zacząłem odpoczywać.

Nova - 2013-07-02 14:30:20

Pokemony, gdy usłyszały słowo obiad to podbiegły do Ciebie uradowane i zaczęły wesoło wcinać. W pewnej chwili w wodzie usłyszałeś jakiś plusk, po czym jak z procy wystrzelił w Ciebie jakiś poke-małż i dostałeś w twarz. Na wodzie ujrzałeś tylko łeb ogromnego, niebieskiego pokemona, który po tym zniknął w wodzie.

Goku - 2013-07-03 13:46:18

Ałaa ! Co to było ! Caterpie wskakuj do wody i poszukaj tego dowcipnisia. Niech odpowie za guza który mi na czole wyskoczył. - powiedziałem czując że robię się coraz bardziej zdenerwowany.
Charmander ! Ty obserwuj tu z brzegu i wal Miotaczem jak zauważysz jakiegoś pokemona

Nova - 2013-07-04 08:14:34

Jak tylko Caterpie wszedł do wody to wychylił się stamtąd... Gyarados!
http://www.serebii.net/art/th/130.png
Pokemon zaryczał głośno i Twoja poke-gąsieniczka migiem była pod Twoją koszulą. Zobaczyłeś, że małż się rusza, chyba nie jest pusty jak się z początku zdawało.
http://www.serebii.net/art/th/366.png

Goku - 2013-07-05 04:57:43

Fajny pokemon. Ale mnie takie nie interesują. Miałem ci dać nauczke lecz oszczędzę cie tym razem. Żyj pełnią życia małżowino. - po chwili zauważyłem Gyaradosa.

O kurczę ! Caterpie strzał siecią a ty Charmander od razu wal miotaczem !

fotowoltaika sieradz jak rozliczyć nadgodziny pelet Myślenice