Psyduck w ogóle nie wiedząc co się dzieje, podąża za tobą. Idziesz przed siebie, szukając odpowiedniego miejsca na zbudowanie domu, niestety znalezienie idealnego miejsca do budowy na ziemi jak to się mogłeś spodziewać zajmie ci trochę czasu szukania, bo to miejsce może znajdować się gdziekolwiek na planecie. A więc ciągle idąc przed siebie natrafiasz na jakiś trzypiętrowy, dość duży budynek

Wchodzisz do środka, ale zauważasz że na drzwiach wejściowych wisi jakaś kartką z ważną informacją o tym że mają wolne miejsca w szkole architektury dla amatorów, za równo dla uczniów jak i nauczycieli od zaraz.

Budynek był dość przestronny, w środku był wielki korytarz z wieloma wejściami do przeróżnych klas i wiele młodzieży, którzy najprawdopodobniej zdobywają tutaj wiedzę. Miałeś do wyboru iść w prawo, w lewo lub do góry schodami.

Ostatnio edytowany przez Son (2013-05-04 12:17:15)

Wchodzisz na pierwsze piętro, a tam grupa uczniów zaprasza pewną dziewczynę, żeby się nawalić na dachu. Jednak ona pasuje, nazywając jednego gościa Halunem. Jednak on twierdzi że ma inaczej na imię, lecz ona tłumaczy że od dzisiaj tak będzie na niego mówić

Idąc dalej widzisz coś bardzo dziwnego, to znaczy chłopaka, który nie miał na sobie...spodni. Trudno było określić czy to nauczyciel, uczeń czy może jeszcze ktoś inny

Osobnik płci męskiej spojrzał momentalnie w dół i z wielkim zdziwieniem i oczami wykrzyczał na cały korytarz:
- Szlag by to! Znowu to samo, zapomniałem ubrać spodni.
Lecz jak zauważyłeś nie zrobiło to wielkiego widowiska wśród innych zebranych na korytarzu

Mężczyzna pobiegł gdzieś w pośpiechu, a ty jako że nie miałeś żadnego interesu by tam stać poszedłeś dalej. W końcu dochodzisz do drzwi z napisem "Klasa 101: Sekretariat".