Ogłoszenie

1. Pokemon dnia to: Bisharp


Każdy kto ma go przy sobie niech dopisze sobie 2500$. Dziś jest większa szansa na schwytanie jego, jak i jego poprzednich/następnych ewolucji.


#1 2011-04-30 14:05:02

Alonse

http://web.archive.org/web/20130531114320im_/http://i51.tinypic.com/690ymh.png

746450
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 11672
Punktów :   46 
Największy Rywal: -

Gone

Rozdział 1 - 299h i 54 min

To co się skończyło chaosem zaczęło się jak normalna lekcja.
Nauczyciel historii opowiadał klasie o wojnie secesyjnej, a chwile potem go nie było.
Znikną.
Bez żadnego wybuchu czy rozbłysku - po prostu w jednej chwili już go nie było.
W klasie zapanowała cisza.
- Hej Shadow gdzie jest pan Trenlake - spytał Matheu Evans kolegę siedzącego obok.
Chłopka wzruszył ramionami gapiąc się jak wiekszość klasy w miejsce w którym przed chwilą stał nauczyciel.
- Nie ma też Tiny - zauważył Natsu - No wiecie tej dziewczyny co powtarzała rok.
- Ktoś jeszcze zniknął - spytał Chris.
- Nie ma jeszcze Alonse i Ajany - zauważył Matheu.
- One dziś nie przyszły - powiedział Natsu
- To nie znaczy że nie znikły - upierał się Matheu.
- Przestań wysuwać głupie hipotezy bo cię walnę - ostrzegł go Chris
- Na razie ogarnijmy sprawę - stwierdził Shadow - proponuję przejść się po szkole i okolicy by ustalić kto jeszcze znikną.
Przyjaciele uznali to za dobry pomysł i wszli z pomieszczenia. Nie byli jedyni uczniowie innych klas też opuszczali sale lekcyjne. Po chwili podszedł do nich Luck z Nancy.
- Waszego belfra też wcieło - spytał.
- Tak nie ma też jednej z starszych dziewczyn - potwierdził Natsu
- Bez wątpienia dzieje się coś dziwnego - stwierdził Shadow gdy dalej przemieżali korytarze i dowiadywali się o coraz nowszych zniknięciach.

Tymczasem nad plaża Perdido Alonse i Ajana cieszyły się pięknym dniem.
- Zupełnie nie rozumiem po co każą nam się jeszcze uczyć skoro końcowe oceny już wystawione - rzechneła się Ajana wrzucając kamień do wody.
- Zgadzam się z tobą w stu procentach program mamy przerobiony a oni zamęczają nas głupimi powturzeniami im bliżej matury tym coraz bardziej wariują jak gdyby to oni mieli pisać.
- A może piszą tylko nie chcą się przyznać że rok w rok nie zdają - zażartowała Ajana po czym obie dziewczyny wybuchły śmiechem.
- Obie wyglądacie pięknie w świetle zachodzącego słońca - nastolatki o mało nie dostały zawału słysząc te słowa. Za nimi stał Tom - nałogowy podrywacz.
- Jest środek dnia tępaku - warkneła Ajana.
- Tak, ale przy was znika słońce w raz gwiazdami - kontynłował Tom nie zwracając uwani na zaczepki koleżanki.
- Po pierwsze słońce to gwiazda, po drugie uważaj bo sam znikniesz.
Ledwo to powiedziała Toma już nie było.
- Co się z nim stało - spytała Alonse.
- A bo ja wiem - powiedziała Ajana - chocimy lepiej powiedzieć o tym dziwnym zdarzeniu nauczycielom.

Kiedy weszyły do budynku zastały Shadowa, Chrisa i Natsu penetrująch korytarze.
- A całe szczęście że nie zniknełyście - powiedział na ich widok Chris.
- My nie ale Tom tak - powiedziała Alonse - A co u was też ktoś znikną.
- Tak znikneli szyscy nauczyciele i uczniowie ostatnich klas.
- Myślicie że znikneły też Chirliderki - spytał Matheu - miałem zamiar z jedą się umuwić.
- Raczej tak - odpowiedział Shadow - ale mamy gorsze zmartwienie. Pytanie brzmi: kto jeszcze zniknął bo nie twierdze że obieło to tylko szkołę.
- Można to łatwo sprawdzić - Powiedział Natsu - idziemy na miasto. Lekcje uważam za odwołane.
Po czym cała paczka poszła się rozajrzeć po okolicy i zbadać te dziwną sprawę.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział II - 298h 38min

Przyjaciele od prawie trzydziestu minut przemierzali miasto. Napotkali mnóstwo przerażonych dzieciaków z których relacji wynikało że znikneli także ich rodzice. Na ulicach było pełno porozbijanych samochodów, a z okien dochodził płacz niemowląt.
- To okropne wszystcy dorośli zrobili "puff" - powiedział Matheu.
- To nie jest temat do żartów - warkną Shadow
- Musimy coś z tym zrobić - stwierdziła Ajana - przcież nie możemy ciągle tak łazić po mieście.
- Jesili myślisz o dobrani się w pary i.. - zaczął z nadzieją Matheu ale przerwał widząc mordercze spojrzenia przyjaciół.
- Chodziło mi o to że w domach jest pełno dzieci a one mogą zginąć jeśli ktoś im nie pomoże - dokączyła Ajana.
- Możemy przenieść je wszystkie do pobliskiego przedszkola - zaproponowała Alonse - przynajmniej będą w jednym miejscu i będzie je łatwiej upilnować.
- Dobrze zrobimy tak ale musimy pierwszo ustalić cechę wspólną osób które znikneły - stwierdził Chris - podejrzewam że chodzi o wiek. Pozostaje nam więc ustalić to od jekiego wieku osoby znikneły.
- Znikneli wszystcy od siedemnastu lat w górę - rozległ się głos nad nimi.
Na drzewie siedział Russel Kagawa.
- Dobra to już wiemy ale raczej w niewielu rzeczach nam to na razie pomaga - powiedział Natsu
- Przynajmniej wiemy że nie ma sensu szukać kogoś starszego - powiedziała Alonse.
- Tak, chyba tak - powiedział Chris - chodzimy pozbierać dzieciaki,
- Ja bym na waszym miejscu na nie uważał - ostrzegł ich Russel jeden dzieciak o mało nie usmażył mnie laserem z oczu. Nie uważącie że to dziwne.
- W dzisiejszym dniu już nic mnie nie zdziwi - stwierdził Alonse gdy wchodzili do najbliszego bloku.

***

- No mały chodzimy do przedszkola - Luck prubował zachęcić małego chłopca do pujścia za nim.
- Pośpiesz się i powiedz mu że w przedszkolu włączymy im bajki - powiedziała Alonse biorąc na ręce ośmiomiesięczną dziewczynkę - i zrób to za nim Shadow zabije tego pięciolatka za oblanie mu spodni sokiem pomidorowym.
- Dobrze lepeij przenieśmy pierwszo tę gromatkę do przedszkola Nancy powiedziała że się nimi zajmie dopuki wszystkich nie pozbieramy - powiedziała Ajana z trudem chwytając za rękę jakiegoś wyjątkowo nadpobudliwego pięciolatka.

***

Było już ciemno kiedy wszystkie dzieci z miasta znalazły się w przedszkolu. Chris porozdzilał spanikowanym dzieciakom po batonie i kartonie soku owocowego.
- Skąd tego tyle masz - zaciekawił się  Russel.
- Skoro doroslych nie ma musimy sami radzić sobie z jedzeniem a w sklepach tego pełno i nikt nie pilnuje - odpowiedzał Chris.
- A kamery cię nie nagrały - spytała Nancy
- Nie, sprawdzałem zanim coś wziołem - odparł chłopak - pomyślałem że jest na nich coś co by przybliżyło tę sprawę, ale wszystkie nie działają.
- Podobnie jak telewizory - stwierdziła Ajana ze zrezygnowaniem odkładając pilot.
- Komórki też siadły - powiedział Natsu sprawdzając swoją - Podsumujmy fakty. Po pierwsze - Nie ma nikogo dorosłego. Po drugie - Russel widział jakiegoś dzieciaka strzelającego z oczu laserami. Po trzecie - Nie działa nic co potrzebuje zasilania. Wiecie tu dzieje się coś dziwnego a ja nie zamierzam siedzieć bezczynie.
- Nikt nie zamierza ale na razie niewiele możemy zrobić dopuki nie obmyślimy sensownego planu - stwierdziła Alonse.
- Święcie się z tobą zgadzam proponuje podzielić się na grupy i... - zaczeła Ajana ale przerwał jej trzask drzwi - Gdzie ten Luck pobiegł.
- Pobiegł po kilka butelek piwka kiedy dowiedział się że nie ma kamer - odpowiedział jej Shadow wstając z fotela.
- A gdzie idziesz - zainteresował się Russel.
- Po prostu się przejdę - odpowiedział Shadow i po chwili wyszedł.   
- Wiecie co myślę - powiedział Natsu, a widząc pytające spojrzenia dodał - Jeśli wierzyć w to co mówi Russl takich przypadków z mocami może być więcej i trzeba je zbadać.
- A co zamierzasz teraz podchodzić do każdego dziecka i dręczyć go dopuki nie strzeli laserem z oczu - burkneła Ajana
- Nie o tym mówię - przerwał jej Natsu - Sądzę że nieturzy z nas mogą mieć też jakieś inne zdolności.
- To całkiem możliwe - zgodziła się Alonse - Pytanie jak je odkryć i czy pomogą nam dowiedzieć się co tu dzieje.
- W skrajnych przypach mogły by posłużyć do obrony - zauważyła Ajana.
- Może i tak ale przed czym mamy się bronić.. dzieci raczej nam nie zaszkodzą - stwierdził Luck wchodzą z całym kartonem puszek piwa - No co trzeba mieć jakiś zapas - usprawiedliwił się widząc miny zebranych.
- Kwestionujesz to co mówię - zdenerwowała się Ajana - I nie waż się tego pić przy dzieciach.. - zaczeła
- Nie będziesz mi mówić co mam robić mała - powiedział chłopak.
- przypominam że jestem od ciebie starsza ty... - zaeczeła
- Uspokójcie się - krzykną Natsu wymachując jedną ręką, a potem zupełnie niespodziewanie strzelił kulą ognia, która przeleciała między kłóconcymi się i wyleciała przez okno włanczając alarm jednego z porzuconych samochodów.
- No przynajmniej wiemy że twoja hipoteza o mutacjiach jest prawdziwa ale staraj się nie strzelać tym ogniem bez konkretnego powodu - powiedziała Alonse zdawkowanym tonem zamykając okno.
Natsu wzruszył ramionami i nie zwracając uwagi na gapiących się na niego pzedszoklaków wziął puszkę coli po czym zaczął przeglądać leżącą na biurku książke.
-------------------------------
Rozdział III

298 h 05 min

Minuty mijały jednak za drugą w beznadziejnym oczekiwaniu na jekiekolwiek zdarzenie które upewniło by ich o tym co może zaraz nastąpić. Niektórzy żywili nadzieje że jeśli część z nich rzeczywiście została obdarzona mocą to coś podobngo spotkało dorosłych którzy teraz po prostu udają niewidzialnych testując ich zachowanie w owej sytacji. hipoteza jednak została szybko obalona kiedy przypomnieli sobie o wszystkich małych dzieciach które wymagaja stłej opieki rodziców.
- Nie wiem jak wy ale ja mam dość tej bezczyności - powiedział nagle Natsu - nie wiem jak wy ale ja muszę coś zrobić bo oszaleje.
- Tylko czegoś nie spal - odparła alonse - przypominam że przez ostatnie dziesięć minut ledwo dogaśliśmy palący się stolik kiedy jeden z przedszkolaków wylał ci pepsi.
- To nie moja wina poza tym nie panuje jeszcze nad tym - burknął Natsu.
- Jednak nie możemy ani siezieć w miejsu ani działać pochopnie - zauważyła Ajana.
- Dobra nie wiem jak wy ale ja muszę zaczerpnąć trochę świeżego - powietrza Alonse po czym wyszła.

Jako że normalnie o tej porze skończyły by się już lekcje Alonse odruchowo zaczęła zmierzać w stronę domu gdy uświadomiła sobie że nie ma w nim nikogo kto by na nią czekał. sama mieszkała na obrzeżach miasta więc zanim wróciła do opustoszałego mieszkania zakręciła do sklepu po małe zapasy żywności. Dziwnie się czuła wybierając z półek towary o dobrej jakości i nic za to nie płacąc w domu jednak zmuszona była szybko przestać o tym myśleć. Zapomniała bowiem że ze względu na remont większość okien w domu była otwarta. Smród farby jednak nie mógł być niczym wielkim w porównaniu z otaczającymi ich problemami, Jednak sam pomysł że nic dziwniejszego nie może się już wydarzyć zmalał do zera gdy wkroczyła do swego pokoju. Na granatowej pościeli jej łóżka spało coś średniej wielkości. Stworzenie nie mogło w żadnym wypadu być domowym pupilkiem. Przez pierwsze kilka chwil dziewczyna myślała że to smok ale nim nie był. Istota miała tuł i głowę węża. Nie miała też jak owe gady odnóży. cechowały ją za to więc czarne skrzydła. Bestia podniosła łeb i utkwiła w niej swe krwistoczerwone oczy. Dziewczyna spodziewając się ataku cofnęła się o krok jednak owy stwór zatrzepotawszy swymi skrzydłami wyleciał przez okno. Uderzający o rynnę kamień wybił ją z otępienia w którym się przez moment zatapiała. Szybko przeszła przez drzwi balkonowe i spojrzała w dół. Pod ścianą stał Ichigo Kurosaki.
- Nie wiesz może gdzie wcięło moich starych - spytał chłopak.
Alonse westchnęła uświadomiwszy sobie że jeszcze nie wszyscy wiedzą o zniknięciu którego sensu wprawdzie nikt nie rozumiał.
- Widzę że już wyleczyłeś grypę - odparła starając się opanować by jak najlepiej przedstawić sytację przyjacielowi - Niestety nie nikt tego nie wie. Gdybyś dziś wpadł do miasta dowiedziałbyś się że znikneli wszyscy którzy mieli ponad 17 lat.
Słysząc to chłopak się roześmiał.
- Można wiedzieć co widzisz w tym śmiesznego - fukneła Alonse.
- Nic tylko ja się ciebie o to serio pytam bo muszę obgadać z ojcem kwestię wycieczki szkolnej - powiedział - Wiem dobrze że powinienem był to załatwić wcześniej ale jakoś o tym zapomniał zresztą wiesz jak to w życiu jest...
- Tak naprawdę to okazje się że nikt z nas tego nie wie, Życie jest inne niż ci się może zdawać - powiedziała - a co do dorosłych to jeśli mi nie wierzysz sprawdzi sam w miesicie.
- Zadzwonił bym ale nic nie działa - stwierdził chłopak.
- To już zauważyłam - odparła dziewczyna - a teraz chodź trzeba obgadać z innymi pewne kwestie - powiedziała dziewczyna mając na myśli głownie pojawienie się nowych mutacji u zwierząt.
- Dobra, dobra przynajmniej dowiem się o co wam wszystkim chodzi - orzekł Ichigo.

- Zginiemy na bank niedługo zostanął po nas tylko kości - pesymistycznie stwierdził chłopak kiedy obeznał się z sytacją.
- Weź nie jęcz. Gdybyś nie zauważył to... - zaczął Shadow ale nikt nie dowiedział się co konkretnie miał na myśli bo Natsu który od jakiegoś czasu wpatrywał się w tlący się płomień jednaj ze świeć zaczął się dziwnie oblizywać - Wydaje mi się że powinieneś przystopować fakt że umiesz strzelać ogniem nie uodparnia cię jeszcze na poparzenia.
- Przesadzacie ja tylko się zastanawiałem jak smokuje - westchnął Natsu.
- Martwię się że to całe zniknięcie starych mocno się na tobie odbiło - skwitował tą wypowiedź Kashiku - ja myślę że tą całą sprawę ze zniknięciem tzeba trzeźwo ogarnąć. Wiemy już o stopie wiekowej osób które znikneły ale nie wiemy na jak dużym obrzeże to się stało.
- Sugerujesz że trzeba by przejść się autostradą i sprawdzić jak daleko to sięga - spytała Ajana.
- Dokładnie - odparł Shadow - uważam jednak że każdy powinien pójść w inną stronę by dobrze zbadać teren. Wtedy poznanie przyczyn zniknięcia będzie łatwiejsze.
- Jeśli wogóle można to jakoś ogarnąć ten pomysł jak na razie jest najbardziej logiczny w tym całym chaosie - stwierdziła Alonse.
- Ja wiem że i tak zginiemy - powtórzył Ichigo.
- Jak jeszcze raz to powtórzysz to cię spale - ostrzegł go Natsu.

----------------------------------------------------------------------------
Kończę już rozdziały wstępne do ff. W kolejnych o ile starczy mi weny akcje, opisowość scen jak i cykl wydarzeń stanął się coraz bardziej dynamiczne a co za tym idzie rozdziały będą dłuższe.

Offline

 

#2 2011-04-30 14:25:55

 Seth

Happy

Zarejestrowany: 2010-08-08
Posty: 2886
Punktów :   
Prywatny MG:: Brak
Cel: Liga Isshu
Najlepszy Przyjaciel/Przyjaciółka: Vegeta, Shadow, Max
Największy Rywal: Max

Re: Gone

Dużo błędów ortograficznych. Poza tym nie jest źle. No i mój debiut

Na razie 8/10


http://img18.imageshack.us/img18/4315/cooltext671560698.png



1. Warn za spam oraz kłótnie z podtekstami erotycznymi na chat boxie - warna wpisał Vege

Offline

 

#3 2011-04-30 15:19:25

 Luck

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

Zarejestrowany: 2010-08-02
Posty: 715
Punktów :   
Największy Rywal: Brak

Re: Gone

Błędy i troszkę mało opisów ale poza tym jest cool
7/10
Szkoda,że tak mało moja postać się pojawiała


Imię:Luck                                                                                                                                                                                 
Nazwisko:Taylor
Wiek:14(i pół) lat
Opis Postaci:Urodziłem się w Oranii w regionie Kanto.
chce zostać dobry trenerem pokemon tak jak mój dziadek.Chce by pokemony czuły się przy mnie bezpieczne i by zostały najlepsze!
Cel:Być potężnym trenerem pokemon!

http://archives.bulbagarden.net/media/upload/9/9c/Spr_5b_390.png
Chimchar
Płeć:Samiec
Ataki:Drapanie,Chytre spojrzenie,Żar,Miotacz Ognia

http://veekun.com/dex/media/black-white/447.png
Riolu
Płeć:Samica
Ataki:Akcja,Chytre spojrzenie,centro cios,mach cios,szybki atak
Przedmioty:6 Pokeballi,1 opakowanie karmy dla pokemonów,1000 kasy,Telefon (pokenav),pokedex




                                                      LUCK POWRACA OŁ JEA!

Offline

 

#4 2011-05-01 11:20:37

 Geard

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

Zarejestrowany: 2011-04-29
Posty: 76
Punktów :   
Prywatny MG:: 13
Cel: Trenowanie pokemonów

Re: Gone

Dla mnie zdeczka krótkie i trochę błędów, ale tak, jak powiedzieli moi przedmówcy, nie jest źle 8/10


Imię: Geard
Nazwisko: Royian
Data urodzin: 2.08.1998r
Opis Postaci: Na pierwszy rzut oka niczym nie wyróżniający się z tłumu trzynastolatek. Granatowa bluza, zielone spodnie oraz czarne tenisówki wskazują na zupełną ignorancję mody. W kontaktach jest szorstki, jednak szuka osoby, z którą będę mógł dzielić troski oraz wspomnienia.
Wiek: 13
Pokemony:
1.Riolu
http://www.serebii.net/dungeonsky/headshot/447.pnghttp://www.serebii.net/pokedex-dp/icon/447.gif
Płeć: Samiec
Typ:http://www.pokemony.com/obrazki/typy/walka.gif
Ataki: Szybki Atak | Wytrzymanie | Centro Cios | Kula Aury | Pchnięcie | Chytre Spojrzenie | Łamacz Murów


2. Kabuto
http://encycl.opentopia.com/enimages/snap/1645/1644476.jpghttp://pokemon.marriland.com/images/dp/icons/140.gif
Płeć: : Samica
Typ::http://www.pokemony.com/obrazki/typy/kamien.gifhttp://www.pokemony.com/obrazki/typy/woda.gif
Ataki: Akcja | Wodna Broń | Chytre Spojrzenie | Tunel


3.Chimchar
http://www.serebii.net/dungeon2/headshot/390.pnghttp://www.serebii.net/pokedex-dp/icon/390.gif
Płeć: Samiec
Typ: http://www.pokemony.com/obrazki/typy/ogien.gif
Ataki: Akcja | Żar | Drapanie | Tunel


Ekwipunek: 10 Pokeballi, 3 opakowania Poke-karmy, 5060 $, Pokenav, Pokedex, kilof
Cel: Dobre wytrenowanie sporej grupki pokemonów.

Offline

 

#5 2011-05-01 11:22:51

 Azyl

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2011-03-05
Posty: 1063
Punktów :   
Prywatny MG:: 17
Cel: Poznać Bob'a Marley'a :D
Najlepszy Przyjaciel/Przyjaciółka: Siwy, Chris, Shadow

Re: Gone

Błędy, w niektórych momentach sie rozczytać nie mogłem ale ogólnie to fajnie

6,5/10


Imię: Alan

Nazwisko: Dragneel

Data urodzin: 22.03

Opis Postaci: Alan (znany przez wszystkich jako Azyl) na ogół zdaje się być wybitnie nieodpowiedzialny i lekkomyślny, nie zawsze myślący nad konsekwencjami swoich poczynań. Pomimo tego jest niezwykle lojalny wobec swojego zespołu (Team Rocket) i bliskich osób. Jako dziecko został opuszczony przez ojca, co nakłoniło go do przygody pokemon.

Wiek: 17


---> Mój Box <---

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

http://pldh.net/media/pokemon/md2/art/005.pnghttp://pldh.net/media/pokemon/md2/art/445.pnghttp://pldh.net/media/pokemon/md2/art/009.pnghttp://pldh.net/media/pokemon/md2/art/094.pnghttp://pldh.net/media/pokemon/md2/art/389.pnghttp://pldh.net/media/pokemon/md2/art/454.png

http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/005.png
Charmeleonhttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/ogien.gif
Drapanie || Żar || Chytre Spojrzenie || Miotacz Płomieni || Erupcja || Stalowy Ogon || Krąg Ognia || Wir Ognia || Ognisty Błysk || Kieł Ognia
http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/445.png
      Garchomphttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/smok.gifhttp://www.pokemony.com/obrazki/typy/ziemia.gif
Akcja || Smocza Furia || Hiper Promień ||  Smoczy Pazur || Atak Ciałem || Stalowy Pazur || Stalowy Ogon || Kamienna Krawędź || Trzęsienie Ziemi || Giga Wstrząs || Chrupanie || Szybki Atak
http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/009.png
Blastoisehttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/woda.gif
Bąbelkowy Promień || Wir Wodny || Wodna Broń || Szybki Skręt || Surf || Bąbelki || Schowanie || Hydro Pompa || Wodospad
http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/094.png
       Gengarhttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/duch.gifhttp://www.pokemony.com/obrazki/typy/trujacy.gif
Kula Cienia || Hipnoza || Lizanie || Puls Mroku || Psychika || Złowieszczy Wiatr || Trujący Gaz || Obezwładnienie || Klątwa || Bomba Szlamowa || Mroczny Cios || Promień Pomieszania || Lizanie || Koszmar || Naśladowanie
http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/389.png
       Torterrahttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/trawa.gifhttp://www.pokemony.com/obrazki/typy/ziemia.gif
Synteza || Gryzienie || Ostry Liść || Burza Liści || Chrupnięcie || Absorbcja || Giga Odpływ || Wspinanie || Hiper Promień || Trzęsienie Ziemi || Kula Energi || Skalny Ślizg
http://www.pokecharms.com/gamesprites/dp/dp/454.png
       Toxicroakhttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/gender/m.png http://www.pokemony.com/obrazki/typy/trujacy.gifhttp://www.pokemony.com/obrazki/typy/walka.gif
Trujące Ukłucie || Łamacz Murów || Kwas || Hiper Promień || Mega Cios || Toksyny || Walka Wręcz || Kop z Wyskoku || Trujące Żądło || Ciemny Puls || Bomba Błotna

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Odznaki :

Kanto :
http://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto1.png http://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto2.pnghttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto3.pnghttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto4.pnghttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto5.pnghttp://www.mapletowers.com/trainercards/images/badges/kanto6.png

Przedmioty: 10 Pokeball's, 1 Karma, 10 500$, Pokenav, Pokedex, Kilof, Kamień Gromu

Cel: Zostać mistrzem ligi Kanto, złapać Lugie.


http://oi51.tinypic.com/2nuiqud.jpg



2,5/4 warn - przekleństwa nieocenzurowane, obrażanie graczy PMR
1 warn - za oszustwo. Pokonał zaledwie 2 z 4 pokemonów liderki w Saffron, a wziął odznkę i wyszedł. - podpis. Alonse

Offline

 

#6 2011-06-18 11:31:05

 Tom

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

Zarejestrowany: 2010-06-20
Posty: 20
Punktów :   
Cel:

Re: Gone

Lol, ja tu jestem XD Ogólnie rzecz biorąc, nie chce mi się wytykać błędów - wystarczy, że zainstalujesz sobie darmowego OpenOffica i otworzysz w nim swoje opowiadanie - zobaczysz jak wiele popełniłaś błędów. Błędy ortograficzne, których jest naprawdę dużo w tym ficku, natychmiast zostaną podkreślone. Poza tym, interpunkcja naprawdę mocno kuleje, ale jestem zbyt leniwy, by wymieniać błędy. Jest ich po prostu za dużo.

Pomysł na opowiadanie jak najbardziej dobry - sam kiedyś myślałem, by napisać opowieść z członkami forum, ale uznałem, że z moim poczuciem humoru to będzie nieco za dużo. Pewnie sparodiowałbym każdą wadę każdej persony na forum, włącznie z samym sobą. Co do mojej postaci - zrobienie ze mnie nałogowego podrywacza jeszcze przecierpiałem, choć jakoś nie przypominam sobie, bym był kimś takim na forum ;O Ale skoro zrobiłaś ze mnie kogoś takiego, to czy od razu musiałaś zrobić ze mnie kompletnego kretyna? Nikt normalny nie używa takich słów. Zresztą, ja preferuję luźne rozmowy, zamiast otwartego podrywu X"D

Pisz dalej. I zainstaluj OpenOffica xD

Offline

 

#7 2011-10-26 16:25:30

Alonse

http://web.archive.org/web/20130531114320im_/http://i51.tinypic.com/690ymh.png

746450
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 11672
Punktów :   46 
Największy Rywal: -

Re: Gone

Po długiej przerwie jest new

Offline

 

#8 2011-10-27 17:02:32

 Ichigo Kurosaki

http://i55.tinypic.com/2vjpo4k.png

5977276
Zarejestrowany: 2011-07-12
Posty: 8652
Punktów :   18 
Prywatny MG:: Dark
Cel: Zdobyć... Potęge
Najlepszy Przyjaciel/Przyjaciółka: Kisan, Darkon, Alonse, Senn
Największy Rywal: Zamknięty Monopolowy

Re: Gone

Sweet ^^

Offline

 
Toplista gier - RPG, MMORPG, Fantasy, Gry Online Toplista gier PBF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi