Przez chwilę jeszcze zwijałem się z bólu na podłodze, ale kiedy już opadł wstałem. Nie chciałem znowu oberwać w mordę, więc zacząłem delikatnie masować jej plecy, ale przedtem naplułem sobie na ręce. To twoja kara - pomyślałem.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Masowałeś ją dobre kilkanaście minut. Po tym czasie zauważyłeś, że zasnęła. Mogłeś teraz zrobić kilka rzeczy (;>), albo zostawić ją i zająć się czymś innym lub masować dalej. Problem był taki, że nie wiedziałeś jak zareaguje jak się obudzi. Wybór należy do Ciebie.
Offline
Skoro zasnęła miałem chwilę wolnego czasu, a że byłem zmęczony po dzisiejszym dniu to położyłem się na łóżku. Było o wiele bardziej wygodne od podłogi, na której ostatnimi czasy przyszło mi nocować. Wtuliłem się do mięciutkiej podusi i zasnąłem.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Nie potrzebowałeś dużo czasu by zasnąć, wykończony ostatnimi wydarzeniami, a przede wszystkim walkami miło było położyć się na mięciutkim, ciepłym łóżku. Tak dawno takiego nie miałeś. Co prawda nie wiedziałeś jak zareaguje twoja właścicielka, ale jak już odpłynąłeś to trudno było się tym przejmować. Budzisz się rano. Aisha ma rękę na twojej klatce piersiowej. Zanim wykonałeś jakikolwiek ruch zorientowałeś się, że masz nóż przyłożony pod szczęką. Kobieta chyba jeszcze śpi.
Offline
Przełknąłem ślinę i delikatnie próbowałem zdjąć jej rękę z mojego ciała. Miałem tylko nadzieję, że nie obudzi się, lub co gorsza nie poruszy dłonią, w której trzymała ostry nóż.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
Udało Ci się zdjąć bezpiecznie niestety kobieta obudziła się. Spojrzała na Ciebie. Obróciła się na plecy i usiadła na łóżku. Piersi zakryła kocem.
- Pff... a ty co? Od kiedy psy śpią na łóżku, koło swoich właścicieli?
Offline
Emm... byłem zmęczony i ten tego... łóżko było takie ciepłe i miękkie... - próbowałem się wytłumaczyć, ale szło mi to dosyć kiepsko.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- Ciekawe czy wszystko było miękkie. - powiedziała pod nosem, ale słyszałeś to bardzo dobrze. - Oby to się więcej nie powtórzyło. No chyba, że Ci pozwolę. - zostawiając koc wstała i zaczęła się ubierać. - Ile Ty właściwie masz lat?
Offline
- 15. - odpowiedziałem i uśmiechnąłem się szyderczo. Ciekawe co dzisiaj będę miał do roboty. Dawno już nie ćwiczyłem, a muszę stać się silniejszy by pokonać Yasuo.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- Dobra, twój wiek nie ma znaczenia. Jakbym miała na to patrzeć to nie miałabym żadnego z moich poprzednich chowańców. Co się tak uśmiechasz, bawi Cię coś?
Offline
-Nie, nic. Cieszę się na kolejny dzień, jako piesek - musiałem jakoś wybrnąć z tej sytuacji, więc inaczej odpowiedzieć nie mogłem. Nie chciałem mieć więcej noża na gardle i tym podobnych rzeczy.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- No ja myślę. Co powiesz na to, że dzisiaj pójdziesz dzisiaj ze mną? Zaraz ty nie masz zdania. - powiedziała zakładając stanik. - Możesz mi pomóc zapiąć. - powiedziała do Ciebie i odwróciła się. Do dzieła (xD).
- Czyli mówisz, że podoba Ci się twoje życie na tym statku, prawda. - powiedziała i odwróciła głowę w bok w taki sposób, że widziała Cię jednym okiem.
Offline
Podszedłem do niej by pomóc jej w zapinaniu. Kiedy zadała mi pytanie musiałem wymyślić coś co byłoby korzystne dla mnie - Nie jest źle, ale wolałbym mieć więcej czasu na treningi... - to jedyne co przyszło mi na tyle szybko do głowy.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline
- A po Co ci trening? Teraz nie powinieneś mieć takich zmartwień. Jedyne Co cię powinno interesować to to, że jestem zadowolona (jest jej dobrze xd). Choć nie mówię nie, jak będziesz się dobrze sprawował to masz szansę. Załatwię Ci nawet sprzęt i miejsce.
Offline
-No okey, ale co oznacza "dobrze sprawował się ?" - zadałem pytanie podczas zapinania stanika.
______________________________________
REKLAMY
__________________________________________________________________________________________
GOAL UNITED
__________________________________________________________________________________________
Offline